Zimą treningi lepsze na dworze czy na hali ? Przeczytaj...
Trening w zmiennych temperaturach to naturalna, bardzo pożądana stymulacja układu odpornościowego. Działa to poniekąd jak szczepionka – organizm poddawany jest próbom, do wymagań których musi się dostosować, musi przygotować się na wystąpienie kolejnej takiej ewentualności. Tym sposobem następnym razem nie jest już zaskoczony ekspozycją na zimno, a poziom odporności systematycznie się podnosi. Dowody naukowe pokazują, że teorie o wychowywaniu dziecka „pod kloszem”, ciągle w ciepłym pomieszczeniu, nie przynoszą oczekiwanych efektów, jeśli chodzi o profilaktykę chorób. Mówiąc szczerze, bardziej niebezpieczną dla zdrowia dziecka sytuacją jest jego natychmiastowe wyjście zimą (będąc jeszcze rozgrzanym, spoconym) po treningu z hali na przystanek czy do auta, aniżeli systematyczny trening na boisku. Musimy także pamiętać o odpowiednim ubiorze, bo jak mawiają najwybitniejsi - nie ma złej pogody, jest tylko zly ubiór. Pomyślmy także o przyszłości naszych pilkarzy i wyobraźcie sytuacje w której to już bedąc jako pilkarz seniorskiego klubu, wasze dziecko mowi Trenerowi, że nie może grać w ważnym meczu, bo jest zimno, czy pada deszcz, albo zaczął padać śnieg w trakcie i prosi o zmianę bo zrobiło mu się zimno - ale to senior, jest dorosły, ma odporność - część z Was pomyśli. Jednak kiedy od nabiera odporność? Właśnie teraz, będąc dzieckiem. Nie bądźmy przy tym skrajnie nastawieni na sytuacje kiedy to przyjdzie bardzo zimna aura, przy tym mocno wietrzna, a boisko zasypane śniegiem - stąd także mamy treningi na hali, które są w tym okresie zimowym bardzo potrzebne. Pamiętajmy więc o czapce, kołnierzu, ubiorze termo, bluzie i ortlionie, dresach, rękawiczkach i oczywiście o cieplej wodzie czy herbacie w termosie (nie w bidonie). Pamiętajmy, że nasi chłopcy bardzo dużo się ruszają na boisku, wiec marznąć nie będą:) Pamietajac o tym wszystkim co zostało poruszone, widzimy się na boisku podczas najbliższych treningów:)
Komentarze